top of page

Stażystka - Alicja Sinicka



★ 4,5 / 10


Wartość książki: 4/10

Komfort czytania: 6/10

Zadowolenie z lektury:4/10

Stosunek jakości do ceny: 4/10



__________________

Rok wydania: 2020

Wydawnictwo: wydawnictwo KOBIECE

Autor: Alicja Sinicka


Oława, niewielkie miasto, gdzie życie toczy się własnym, niespiesznym rytmem. To właśnie tutaj żyją Ewa i Marek Skalscy. On - właściciel lokalnej firmy. Młody, przystojny, odnoszący sukcesy. Ona - kobieta anioł - działająca charytatywnie, przykładna żona i matka uroczych bliźniaków. W hermetycznym, małomiasteczkowym świecie noszą łatkę wzoru do naśladowania, rodziny niemalże idealnej. Czy ktokolwiek mógłby przypuszczać, że to, co dzieje się w czterech ścianach równie doskonałego, jak sami właściciele, domu w niczym nie przypomina sielanki, której chciałaby choć przez chwilę zasmakować większa część przyglądających się i zafascynowanych Skalskimi Oławian?


Klaudia wiedzie zgoła odmienne życie. Zagubiona i przytłoczona ciężarem przykrych wspomnień i własnych, niekoniecznie dobrych decyzji, jest zdeterminowana, by coś zmienić. Odciąć się, zostawić za sobą brudną przeszłość i pójść dalej, sięgnąć po więcej, zawalczyć o lepszą przyszłość. Lukratywna oferta pracy w wydaje się być biletem do spełnienia wszystkich jej planów, a związana z nią przeprowadzka na prowincję tylko pomaga w zamknięciu wszystkich niechcianych drzwi.


Losy trójki bohaterów przecinają się w jednym punkcie, którym jest recepcja firmy Skalski. Klaudia jeszcze nie wie, że to, co wzięła za niechybny uśmiech losu, tylko się takim wydaje, a zupełnie nieświadomie staje się częścią planu, którego hasłem przewodnim jest symetria. Wraz z kolejnymi dniami i znajomościami w nowym środowisku w jej głowie zaczyna zapalać się czerwona lampka. Nie pomaga fakt, że właśnie odnaleziono ciało poprzedniej stażystki. Samobójstwo...a może...?


Alicja Sinicka oddaje w nasze ręce powieść kryminalną, która, czego nie sposób nie zauważyć, niewiele ma wspólnego z kategorią, którą jest definiowana. Fabuła, choć faktycznie nosi w sobie wątki kryminalne, znacznie bardziej przypomina twór na pograniczu romansu i literatury erotycznej. Niestety - gdyż sam motyw symetrii, dobrze poprowadzony i pogłębiony o psychologiczne pobudki bohaterów, mógłby okazać się strzałem w dziesiątkę. Zamiast tego serwowane są nam trzy schematyczne postaci, w których zachowaniu często próżno szukać logiki. Infantylna sekretarka, władczy pan prezes, zazdrosna żona... Czy to aby na pewno materiał na kryminał? Napisana prostym językiem, okraszona naiwnymi dialogami historia wraz z kolejnymi stronami budziła we mnie co raz większe zniecierpliwienie. Oddając jednak sprawiedliwość autorce- zakończenie wprawiło mnie w osłupienie i nie przewidziałabym go w najśmielszych przypuszczeniach. Z tym, że każde inne prawdopodobnie byłoby mniej groteskowe...



78 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page