★ 8 / 10
Wartość książki: 8/10
Komfort czytania: 6/10
Zadowolenie z lektury: 8/10
Stosunek jakości do ceny: 8/10
__________________
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo: Feeria
Autor: Elan Gale
Czytelnicy lubujący się w rozwoju osobistym, z pewnością zauważyli pewną tendencję w księgarniach na przestrzeni ostatnich lat. Półki z książkami dedykowanymi tej kategorii zwykle uginają się pod ciężarem niezliczonych książek o coachingu, pozytywnym nastawieniu, radości na widok wschodzącego słońca i innych publikacjach, które generalnie sprowadzają się do wspólnego celu - poklepania odbiorcy po ramieniu i podarowania mu rzekomego „kopa na rozpęd” - Elan Gale podszedł do tematu zupełnie inaczej i ta właśnie oryginalność sprawiła, że nawet taki sceptyk „cudownie leczących duszę” poradników, jak ja, dokonał zakupu... i to właściwego!
Biorąc pod uwagę kobiecą wrażliwość, obstawiam, iż jest to wydanie bardziej skierowane do męskiego grona odbiorców. Styl autora jest nieco wulgarny i bezprecedensowy. Mamy tutaj do czynienia z waleniem prawdą między oczy, a nie delikatnym i grzecznym przekazem, także osoby wrażliwe na swoim punkcie mogą nazwać twórcę prostakiem i dosłownie oburzyć się treścią książki. No cóż... w gruncie rzeczy chyba właśnie o to mu chodziło.
Amerykanin w sprytny sposób próbuje wywołać u czytelnika złość, aby później przekuć ją w determinację i chęć do zmiany na lepsze. Uważam, że dobra książka powinna u czytelnika wywoływać emocje, a biorąc pod lupę ten tytuł, na brak takowych nie mamy prawa narzekać. Wszystko sprowadza się do tego, że pozytywne myślenie jest przereklamowane, a kluczem do prawdziwej determinacji są negatywne emocje. Strach, wstyd, smutek, złość - to one dają nam prawdziwe impulsy do poważniejszych zmian, pod warunkiem, że odpowiednio je wykorzystamy.
Lektura niezwykle specyficzna i kontrowersyjna. Jedni docenią jej wartość, inni z kolei będą wstrząśnięci treścią i stylem autora. Elan zrównuje adresata z ziemią, ale czym bliżej końca książki, tym bardziej zaczyna on przemawiać „ludzkim głosem” i dopisek do tytułu, świadczący o tym, że inni także nie tą tacy za*ebiści, naprawdę nabiera mocy. Koniec końców chodzi o to, że pochwały i komplementy, choć są przyjemne w odbiorze - niczego w życiu nam nie ułatwiają. Wręcz przeciwnie, wzmagają tendencję do zadowalania się obecnym stanem rzeczy, natomiast szczera, konstruktywna krytyka pozwala nam wykrzesać z siebie więcej. Szczerość, która bije z tej książki sprawia, że trzeba być naprawdę gotowym, by wydać na nią te 30zł i się z nią zmierzyć, ja osobiście polecam ją każdemu - bardzo ciekawa pozycja.
Comments