top of page

Stulecie Winnych - Ałbena Grabowska



★ 9 / 10


Wartość książki: 9/10

Komfort czytania: 8/10

Zadowolenie z lektury: 10/10

Stosunek jakości do ceny: 9/10



__________________

Rok wydania: 2014

Wydawnictwo: Zwierciadło

Autor: Ałbena Grabowska


„Stulecie Winnych” - o tym tytule stało się głośno już jakiś czas temu. Szumnie zapowiadany, obsadzony znakomitymi talentami aktorskimi serial, zgromadził przed odbiornikami telewizorów widownię liczoną w milionach. Gwoli uczciwości, nie da się nie zauważyć, że sukces telewizyjnej produkcji w dużej mierze przyczynił się do spopularyzowania powieści, na podstawie której została ona wykreowana. Ja również, zaintrygowana kolejnymi odcinkami, sięgnęłam po pierwowzór i ... przepadłam.


Ałbena Grabowska wita nas w roku 1914-tym. Pozornie nic nie zapowiada wydarzeń, które za chwilę mają zmienić losy całej Europy. Kto by się spodziewał, że ustalony dotąd ład i porządek przestaną mieć rację bytu, a największe mocarstwa obrócą się w popioły? W podwarszawskim Brwinowie życie toczy się własnym, niespiesznym rytmem. Kogo zajmowałyby wieści z dalekiego świata, kiedy tuż obok rozgrywają się własne dramaty, a życie toczy walkę ze śmiercią? W rodzinie Winnych przychodzą na świat pierwsze bliźniaczki - Anna i Maria. Tej samej nocy umiera ich matka. Pieczę nad rodziną przejmuje Bronisława. Kobieta o godnej podziwu sile charakteru i osobowości, jakich dziś ze świecą szukać. Mierząca się z trudami życia z mądrością i dumą zarazem. Głowa rodziny trzymająca w ryzach męża o skłonnościach do alkoholu, gromadę dorosłych już, choć wciąż przysparzających trosk, dzieci i wnucząt, wraz z osieroconymi dziewczynkami na czele. Zaledwie kilka tygodni później wybucha wojna, a jej echa docierają nawet na prowincję. Wojenna zawierucha, a zaraz potem zbierająca straszliwe żniwo epidemia grypy hiszpanki, dotyka każdej rodziny, odbiera mężów, ojców i synów. Część z nich szczęśliwie ocaleje, innym pozostaną żywi jedynie we wspomnieniach tych, których kochali. Po gorzkich latach strat i niepewności nadzieja jednak odradza się na nowo. Lata dwudzieste zwracają utęsknione, spokojne i dostatnie życie, które brutalnie zniszczono kilka lat wcześniej. Znów można beztrosko śmiać się, uczyć i zakochiwać. Nikt jeszcze nie przypuszcza, że wkrótce świat znów stanie do walki.


Druga część sagi przypada na najczarniejszy okres w polskiej historii. Jest wrzesień 1939 r. Po dwudziestu latach pokoju znów wybucha wojna. W tym samym czasie, kiedy do brwinowskich domów zaczynają dobijać się niemieckie patrole, Maria Bartosiewicz, z domu Winna, rodzi córki - kolejne w rodzinie bliźniaczki - Kasię i Basię. Nie przypuszcza jednak, że w chwili kiedy została matką, prawdopodobnie została również wdową. Już pierwsze tygodnie wojny boleśnie doświadczają rodzinę Winnych. Ślad po Pawle Bartosiewiczu ginie. W pierwszej, mającej wzbudzić postrach, egzekucji niemiecka kula dosięga Antoniego - nestora rodu. Kiedy mężczyźni stają do walki z bronią w ręku, kobiety toczą walkę z okupacyjną codziennością. Choć Europa trzęsie się w posadach, życie ani na moment nie zwalnia - ludzie wciąż łączą się w pary, biorą śluby, rodzą się dzieci. To właśnie ta namiastka normalności pozwala dotrwać do latami wyczekiwanego końca wojny. Upragniona wolność okazuje się jednak mrzonką. Komunistyczne rządy to początek nowej fali prześladowań inwigilacji, a patriotyczna przeszłość okazuje się biletem wprost do więzień Polski Ludowej.


Trzeci tom powieści przypada na lata 70-te. W kolejnym pokoleniu na świat znów przychodzą dwie dziewczynki - Julia i Urszula. Tymczasem kraj pogrążony jest w kryzysie. Ubóstwo wyziera zza każdego rogu. Dewizy zdobywa się na czarnym rynku, a szczytem marzeń są widoczne za witryną peweksu produkty zza żelaznej kurtyny. Na te jednak nie każdy może sobie pozwolić. Sytuacja polityczna znów odciska swoje piętno na życiu rodziny Winnych. Represje skierowane przeciw ruchom opozycyjnym nie stanowią już żadnego novum, a kulminacyjnym momentem okazuje się wprowadzenie stanu wojennego. Ale wraz z bohaterami możemy poczuć także smak pierwszych, wolnych wyborów. Jak bohaterowie poradzą sobie w nowej, kapitalistycznej rzeczywistości? I w jaki sposób ich losy powiążą się z członkami słynnej mafii pruszkowskiej? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie na stronach ostatniej części sagi rodu Winnych.


„Stulecie Winnych” to powieść wyjątkowa. Gwarantuję, że raz sięgnąwszy do jej treści, nie będziecie w stanie poprzestać na wybranym fragmencie, a niedosyt pozostanie nawet po wchłonięciu trzech tomów. Ałbena Grabowska mistrzowską ręką prowadzi nas przez sto lat polskiej historii. Dziejowe wydarzenia, będące tłem dla losów kolejnych pokoleń Winnych, stają się namacalne, bliższe, odczarowane ze sztywnych dat i formuł. Autentyczne postaci i miejsca (m.in. Lilpop, Iwaszkiewiczowie, Korczak, Stawisko czy słynne, przedwojenne gimnazjum Platerek) sprawiają, że czytelnik zatraca granicę, gdzie kończy się rzeczywistość, a zaczyna literacka fikcja. Autorka w malowniczny sposób udziela nam jednak nie tylko lekcji historii, ale i przypomina o ponadczasowej wartości, jaką jest rodzina. Za puentę niech posłużą słowa wcielającej się w nestorkę roku Kingi Preiss:

„Wspaniała opowieść o sile rodziny, o miłości i oddaniu”.


97 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page