★ 8 / 10
Wartość książki: 8/10
Komfort czytania: 10/10
Zadowolenie z lektury: 9/10
Stosunek jakości do ceny: 7/10
__________________
Rok wydania: 2020
Wydawnictwo: EDIPRESSE
Autor: Krystyna Mirek
Niech podniesie rękę ten, kto choć raz nie westchnął w duchu w chwili słabości: inni mają lepiej. Przywara stara jak świat sprawia, że trawa u sąsiada wydaje się zieleńsza, a widziane z dystansu, okiem przypadkowego obserwatora, życie - bezproblemowe. No, może nie tak zupełnie. Ale czym są ich problemy w porównaniu do Twoich? Drobnostki, błahostki, podczas, gdy Tobie ciągle wiatr w oczy...
Jagoda, Natalia i Zuza są przyjaciółkami. W teorii. W praktyce każda z nich skrywa za fasadą uśmiechu rozterki, do których nieswojo się przyznać. Bo jak tu się otworzyć, obnażyć wręcz, kiedy inni mają takie udane życie? Tymczasem każda z nich, w domowym zaciszu, toczy własną walkę z problemami, które niesie życie. Zuza jest samotną matką. Partner i ojciec dziecka odszedł dawno temu. Wprost z porodówki. Rozżalona i zapamiętała w swoim gniewie, nie dopuszcza myśli, że być może wina, jak to zwykle bywa, nie leżała tylko po jednej stronie. Ale i nie dopuszcza do tego, by w ich życiu pojawił się ktoś inny. Jedynym mężczyzną jest dla nich ojciec i dziadek, który schorowany, sam wymaga opieki. Natalia co prawda nie wychowuje córeczki sama, ale dawno straciła pewność, że jest dla Jakuba kimś ważnym. Niby żyją razem, ale tak naprawdę obok siebie, a ich związek utknął w martwym punkcie. Obecność byłej żony i rozerwanego pomiędzy dwojgiem rodziców syna z poprzedniego małżeństwa również nie pomaga w ukojeniu chmurnych myśli, które co raz częściej ją nachodzą. W życiu Jagody na pozór wydaje się niczego nie brakować. Ten sam od lat, troskliwy mąż, piękny dom, trójka udanych dzieci, spełnienie zawodowe. Czy mogłoby być lepiej? Ale i na tym nieskazitelnym obrazku pojawiają się rysy. Nikt nie wie o kryzysie, który nie tak dawno o mało nie zakończył się rozwodem. Tymczasem ktoś próbuje doprowadzić firmę Jagody do bankructwa. Coś, na co pracowała latami...
Krystyna Mirek należy do grona moich faworytów w kategorii polskiej literatury obyczajowej. Mało powiedzieć, że tą powieścią również nie zawiodła. Bez wahania postawiłabym ją na podium, tworząc subiektywny ranking twórczości autorki. To lekka, przyjemna, ale i wartościowa lektura którą śmiało poleciłabym każdej kobiecie. Trzy bohaterki i trzy różne, a zarazem tak naturalne historie, sprawiają, że każda z nas może w nich znaleźć odbicie własnych problemów i przez moment utożsamić się z bohaterkami. Ale "Inni mają lepiej" to nie tylko szara, przytłaczająca codzienność. To również opowieść o tym, jak różne i nieprzewidywalne są koleje losu. Rzadko zdarza się, by wszystko potoczyło się zgodnie z planem, który dając się ponieść fantazji, stworzyliśmy w własnej głowie. Sztuką jest brać to, co niesie codzienność z całym dobrodziejstwem inwentarza. Odnaleźć radość w pozornie nieistotnych drobiazgach, które same w sobie niewiele wnoszą, lecz złożone w całość dają siłę i energię, by stawiać czoła światu. I pod żadnym pozorem nie tracić nadziei, że to co najlepsze dopiero przed nami. Dobre myśli przyciągają dobre zdarzenia, a na szczęście wystarczy tylko się otworzyć. Wtedy najczęściej okazuje się, że życie ma dla nas lepszy plan, niż moglibyśmy przypuszczać.
Comments