★ 6,5 / 10
Wartość książki: 6/10
Komfort czytania: 8/10
Zadowolenie z lektury: 6/10
Stosunek jakości do ceny: 7/10
__________________
Rok wydania: 2020
Wydawnictwo: CZARNA OWCA
Autor: Camilla Lackberg
Na premierę "Srebrnych skrzydeł" wielu wyczekiwało od dawna. Po sukcesie "Złotej klatki", triumfującej miesiącami na listach bestsellerów, stało się oczywiste, że losy Faye Adelheim muszą znaleźć swój ciąg dalszy. Sama autorka, idąc za ciosem, już po roku oddała w ręce czytelników kontynuację. Oczekiwania były ogromne, a zbierająca pozytywne recenzje pierwsza część wysoko postawiła poprzeczkę. Czy tym razem autorka również stanęła na wysokości zadania? Czy jest szansa na to, by powtórzyć sukces sprzed roku? O tym kilka słów poniżej.
Sięgając po "Srebrne skrzydła", spotykamy Faye wiodącą nowe życie we Włoszech. To właśnie tutaj udaje jej się stworzyć bezpieczny azyl dla ukochanej córki i matki. Z daleka od Szwecji, gdzie obie od dawna uchodzą za zmarłe. Plan Faye powiódł się perfekcyjnie, a zemsta zaprowadziła Jacka wprost za kratki. O tym, że odsiaduje wyrok za morderstwo, którego nie popełnił wiedzą tylko oni dwoje. Tymczasem Revenge, kosmetyczne imperium stworzone w ramach odwetu na niewiernym mężu, szykuje się do ekspansji na rynek amerykański. Pozornie nic nie może stanąć na drodze do kolejnego sukcesu ambitnej bizneswoman. Niespodziewanie jednak ktoś zaczyna wykupować akcje. Inwestorki, kobiety stanowiące siłę Revenge, jedna po drugiej pozbywają się udziałów. Ktoś ewidentnie próbuje pokrzyżować szyki Faye. W tym samym czasie na horyzoncie pojawia się mężczyzna marzeń. Przystojny, dobrze sytuowany, budzący zaufanie... i usypiający czujność. Trudno skupić się na interesach, kiedy w głowie roją się romantyczne mrzonki. Na domiar złego niespodziewanie odzywają się demony przeszłości. Komunikat policji o zbiegłych z transportu więźniach burzy z trudem budowany spokój. Wszystko wskazuje na to, że poszukiwani, to nie kto inny, jak mąż i ojciec Faye. Ci, którzy mieli już nigdy nie opuścić więziennej celi...
Będąc tuż po lekturze "Srebrnych skrzydeł", nie potrafię oprzeć się chęci porównania do "Złotej klatki". O ile pierwsza część z miejsca ujmowała wartką fabułą i nagłymi zwrotami akcji, w kontynuacji wszystko, na czym można by opierać swoje domysły jest zaserwowane na tacy. Myślę, że wielu czytelników podzieli moją opinię - ten niefortunnie zastosowany literacki zabieg ujął sporą część przyjemności z odkrywania "co się święci", która towarzyszyć powinna dobremu thrillerowi. I której nie brakowało podczas lektury "Złotej klatki". Analogicznie, już rozpoczynając "Srebrne skrzydła" nawet mało spostrzegawczy obserwator szybko domyśli się finału. Czy o to chodzi w literaturze kryminalnej? Z pewnością nie.
Zaskakująca, a zarazem budząca nutę rozczarowania jest również płycizna psychologiczna poszczególnych postaci. Dziw bierze, że w fabuła oparta na międzynarodowych interesach, miliardach koron, walce o najwyższe stanowiska, została obsadzona postaciami, których zachowania mijają się z logiką nierzadziej, niż w przypadku nastolatków. Męskie wątki, choć początkowo dobrze pomyślane, wraz z biegiem wydarzeń zdają się całkowicie tracić moc sprawczą i wpływ na rozwój wydarzeń. W przeciwieństwie do głównej bohaterki, która niczym feniks z popiołów, niezależnie od popełnionych błędów, ostatecznie zawsze okazuje się górą.
Równoważąc, warto wspomnieć także o tym, co wzbudziło moje największe zainteresowanie. O ile pierwsza część nie zdradzała wiele na temat przeszłości, "Srebrne skrzydła" dają możliwość z bliska przyjrzeć się temu, co przed laty wydarzyło się w rodzinnym domu. Obraz przemocy, gwałtów, początkowej bezradności i rodzącej się żądzy zemsty. To wszystko pozwala zrozumieć motywy, które kierowały Faye, bez skrupułów wydającą własne wyroki. W mojej opinii temu poświęcone rozdziały stanowią najmocniejszy punkt całej lektury. One i zakończenie, które, czego nie sposób nie zauważyć, stanowi zapowiedź kolejnej, trzeciej części. Jesteście ciekawi, jak dalej potoczą się losy Faye? Czy po raz kolejny uda jej się ocalić rodzinę? Czy tym razem karta się odwróci? Odpowiedź na te pytania znajdziemy zapewne już wkrótce na półkach księgarni.
Comments